Arek - 2012-04-10 14:03:45

RAPORT POMECZOWY :

* WYNIK           Perła Wrocław 10 : 8 Studenci

* CZAS GRY     ok. 100min.

* STADION       Kuźniki

* SKŁAD          Sandał - Żółw, Czarek, Lisu - Arek, Jaro, Saviola, Łysy - Jarek93

* STRZELCY     Jarek93 3 , Jaro 3 , Łysy 2 , Arek 1 , Saviol 1

* ASYSTY        Saviola 4 , Arek 2 , Jaro 2 , Czarek 1 , Jarek93 1

* RELACJA
Jak jednym słowem opisać to spotkanie? HORROR. Od pierwszych minut pachniało Serie A, 30minut gry i 2:0 dla Perły. Studenci nadrobili i było 2:2. Piąty bieg Perłowiczów, doprawadził do wyniki 5:2. Wtedy nastąpił nasz totalny zastój w grze. Spaliśmy, nie broniliśmy i przegrywaliśmy 5:8. Zerwaliśmy się i daliśmy z siebie wszystko - musieliśmy wygrać i tak się stało! Rzutem na taśmę dobiliśmy do rezultatu 10:8.
Brawa za walke i ambicje !!

+ PLUSY
   - wola walki
   - dobry początek Sandała
   - kontry

- MINUSY
   - zbyt dużo gry tylko do przodu
   - nie szanujemy znowu piłki
   - za mało powrotów
   - nerwowa atmosfera w drużynie w drugiej części meczu
 

Faktycznie musimy trochę inaczej reagować w momencie kiedy przegrywamy. Dodawać sobie otuchy, poklepać kolegę po plecach i krzyknąć JEDZIEMY PANOWIE !! Dziś trochę za dużo wytykaliśmy sobie błędów, ale no cóż było nerwowo - ja to rozumiem.
Jednak apeluję, abyśmy WSZYSCY przemyśleli to o czym napisałem i wspólnie, jak drużyna zadbali o dobrą atmosferę w zespole ! :)

Lisu - 2012-04-10 14:59:58

Ja tez grałem...

Arek - 2012-04-10 15:02:28

Wybacz :)

locza - 2012-04-10 23:38:12

Nie było mnie, ale wnioskując po dotychczasowych meczach i raporcie:

- zbudujmy chemię w drużynie tak, by jak mówi Arek, w razie gorszego okresu poklepać po plecach, niestrzelonym karnym zrozumieć presję, dostrzec też własne błędy,

- popracujmy nad konsekwencją i choć podstawami taktyki. Dlaczego prowadząc 2:0 doprowadzamy, że to przeciwnicy prowadzą 8:5? Bo jesteśmy zbyt pewni siebie. Każdy chce strzelić gola, bo widzi, że "mecz już wygrany". Postawmy sobie za cele w najbliższych meczach stracić jak najmniej goli. Od obrony się zaczyna. Jeśli prowadzimy 2:0, to mamy wynik. Po co pchać grę do przodu. Szanujmy piłkę. Niech przeciwnik biega, a gdy się zmęczy, wtedy wykorzystajmy okazję i strzelmy bramkę albo dwie.


Nawiasem mówiąc potem wychodzi to w starciach z innymi [lepiej przygotowanymi] rywalami (kto pamięta turniej na ND i Osobowicach, mecz w Leśnicy?). Wychodzi to, że strzelać jak strzelać... w ataku zagramy dobrze albo nie, ale mamy problem z bronieniem się, a każdy czeka na okazję do strzelenia gola. W turnieju, jeśli nie idzie w ataku, to czasem warto po prostu powalczyć o remis. Czy będziemy potrafili grać nastawieni defensywnie?

I dobrą opcją będzie ograniczanie czasowe meczów i trzymanie się tego ograniczenia (max. + 3-4 min na połowę). Już kiedyś był taki pomysł.

Arek - 2012-04-11 11:33:52

Nasze podejście jest takie - prowadzimy dwoma, trzema bramki, więc nie musimy się martwić o obronę i idziemy do przodu. To BŁĄD!
Właśnie w takim wypadku powinniśmy postawić na obronę, przyjmować rywala na naszej połowie, przejąć piłkę i grać nią jak najdłużej. Ewentualnie skorzystać z kontry, co jest mocną stroną Perły.

Podkreślałem już wiele razy, że prawie nie reagujemy na wydarzenia na boisku. Tu nie chodzi o wielkie zawiłości taktyczne, a o odrobinę dyscypliny. Myślę, że to wpłynie korzystnie na osiągane przez nas rezultaty.

W niedzielnym meczu (niedługo oficjalne info) proponuję zagrać na czas. Jeżeli 90min. to zbyt mało, możemy ustalić nieco dłuższy czas gry. Najważniejsze, żeby był z góry określony i żebyśmy się tego trzymali.

Saviola - 2012-04-11 12:06:04

No to ustalamy ze max czas gry będzie wynosił 100minut.

Sandau - 2012-04-11 23:15:06

100 bedzie ok z przerwa jakąś

GotLink.plwierszyki na chrzest transport ziemi Piła busy Belgia