RAPORT POMECZOWY :

* WYNIK           Perła Wrocław 13 : 10 Studenci

* CZAS GRY     ok. 130 min.

* STADION       Kuzniki / Korty

* SKŁAD          Czarek - Witek, Żółw, Przemo - Jarek, Młot, Saviola, Arek - Locza
                     
                       Adam i Łysy grali u przeciwników

* STRZELCY     Locza 7 , Saviola 3 , Arek 2 , Jarek 1

* ASYSTY        Saviola 4 , Arek 3  , Jarek 3 , Locza 2 , Młot 1 , Przemo 1

* RELACJA
Problemy organizacyjne sprawiły, że mecz rozgrywany był na dwóch obiektach. Początek na Kuznikach był wyśmienity co zaowocowało prowadzeniem 4:0. W tym momencie nastąpiła "przeprowadzka" na korty. Uciekło z nas powietrze i studenci zyskali dużą przewagę. Na kortach prowadzili już 3:8, jednak wyciągnęliśmy wynik na 9:9. Ostateczny cios zadali rywale, aczkolwiek po dodaniu goli z poprzedniego stadionu to Perła wygrała 13:10.

+ PLUSY
   - wreszcie skuteczny i co za tym idzie bramkostrzelny Locza
   - doskonała współpraca duetu Arek-Młot
   - dobra forma skrzydłowych : Jarka i Savioli
   - udany powrót do składu po długiej przerwie Przemka
   - Czarek pewny jak zawsze, do tego udane wznowienia ręką


- MINUSY
   - mamy problem z utrzymaniem należytej koncentracji przez całe spotkanie
   - czasem brakuje powrotu do obrony

Uważam że to było jedno z lepszych spotkań Perły.
Przede wszystkim cieszy dobra (w końcu) dyspozycja pana Loczy.
Było kilka pieknych akcji, mowa tu głównie o kuźnikach gdzie formacja ataku spisywała się dosyć dobrze.
Na pochwałę na pewno zasługuje bardzo dobra postawa obrońców, ale w szczególności bardzo mi sie podobała gra pszema, bardzo dobre spotkanie.
Ja niestety miałem kilka niewykorzystanych setek których bardzo żałuje i nie mogę przeboleć, w szczególnosci strzał na bramke 1vs1 z bramkarzem na kuźnikach, gdzie zdobyłem 50 jardów boiska <szykuję się na grę w reprezentacji rugby>
Widać jest że spotkanie z Victoriusem dużo nam dało, i studenci nie są wcale tacy bardzo dobrzy, owszem mają dobrych zawodników ale jak sie dobrze pokryje, poklepie w szczególności na duzych boiskach typu słubicka oraz kuźniki to są bez szans, np pod względem wybiegania przewyższamy ich <dzisiejsza gra na kortach>
To tyle co chciałem napisać, możecie się ze mną nie zgodzić, ale każdy ma swoje prawo do swojej opini.

Arek napisał:

Początek na Kuznikach był wyśmienity co zaowocowało prowadzeniem 4:0. [...] Na kortach prowadzili już 3:8

Chyba mały błąd, lub nie czytam ze zrozumieniem ;D

Lisu napisał:

Arek napisał:

Początek na Kuznikach był wyśmienity co zaowocowało prowadzeniem 4:0. [...] Na kortach prowadzili już 3:8

Chyba mały błąd, lub nie czytam ze zrozumieniem ;D

Na kortach zaczeliśmy liczyć wynik od 0-0.

Największy minus studentów, ale w sumie nie ma się im co dziwić... już któryś raz zdarzyło się, że ich prowadzenie np. 8:2 stopniało do 9:8, strzelają fuksem bramkę i rezygnują z dalszej gry... Jak dla mnie każdego takie spotkanie było wygrane (nawet to wczorajsze nie licząc bramek z Kuźników).

Zgadzam się z Młotem. Wydaje mi się , że Studenci nie mają takie zapału i chęci gry jak my stąd tak nagle kończą mecze. Jest to nie w porządku, ponieważ ani przed ani w trakcie meczu nie ustalaliśmy do ilu gramy, a tutaj nagle koniec...