RAPORT POMECZOWY :

* WYNIK           Perła Wrocław 15 : 10 Studenci

* CZAS GRY     ok. 110min.

* STADION       Korty

* SKŁAD          Marek - Żółw, Lis - Jarek, Adam, Arek - Locza

* REZERWOWI   Saviola , (Witek i Młot - grał u przeciwników)

* STRZELCY     Locza 7 , Arek 3 , Adam 2 , Jarek 2 , Żółw 1

* ASYSTY         Arek 4 , Adam 3 , Saviola 3 , Locza 2 , Żółw 2 , Jarek 1

* RELACJA
Od początku zapowiadało się na to iż będzie to mecz defensywy. Przez długi okres żadna z ekip nie mogła wyjść chociażby na dwu bramkowe prowadzenie. Jednak od wyniki 6:6 Perła podkręciła tempo i zaczęła "rozmontowywać" przeciwnika. Końcówka to kontrolowana gra gospodarzy i zasłużone zwycięstwo po walce 15:10.

+ PLUSY
   - wreszcie były powroty do defensywy całego zespołu
   - nie straciliśmy aż tak dużej ilości bramek
   - dyscyplina taktyczna
   - wola walki

- MINUSY
   - cały czas można poprawić skuteczność i wykorzystywać więcej sytuacji
   - krycie podczas stałych fragmentów gry
   - za łatwo przegrywane pojedynki 1 na 1

Dobrze się grało, bo nie było takiej spinki - moje zdanie. ;)

Dziwna sprawa, Adam grał i w 1 składzie i na rezerwie ;)
Popraw bo ja na rezerwie byłem, nie Adam.

chyba poprawione Saviol... :P  odnośnie spinki Lisu, piękny i skuteczny futbol wychodzi wtedy kiedy się coś robi dla przyjemności i nie musi być przy tym spinki :D Mecz ładny i chciałem zwrócić uwagę, że potężne problemy właśnie studenci mieli z kontrą bo my już wcześniej byliśmy cofnięci na swoich pozycjach, kiedy straciliśmy piłkę. Był to bardzo poukładany mecz i jak już w raporcie wspomniane, trochę mamy problemy z 1 vs 1 (pojedynki) - np. jak Piniu kiwa, to nie może przechodzić nikogo z taką łatwością, a nie mówiąc już o ilości po 3-4 !! nie możemy iść  na raz tylko długo utrzymywać sie przy partnerze, przykład: czemu nikt nie może odebrać piłki Ronaldo? bo gdyby go brali na raz to on by raz skręcił z piłką i kiwka udana.. ale ale, w profesjonalnym futbolu taki piłkarz może mieć z tym kłopot, bo obrońcy klasy światowej nigdy nie idą na raz. To do potrenowania. Nasze podania robią się coraz bardziej spektakularne i efektywne, więc wiedząc, że to nasz mocny punkt idźmy w tym kierunku i je bardziej rozwijajmy (ostatnio dobrze mi się z każdym klepało, szczególnie Arkiem i Saviolą) :)

Klepki ładne, ale też ich rozgrywanie nie było trudnością. W obornie były maks. 2 osoby, kontra 3 Perłowców, no i w dodatku to byly Studenci, których każdy zna na wylot.

No i chciałbym zwrócić uwagę na to, że środek pola (najważniejsza część boiska) był zdominowany przez Studenciaków (Filas i Pinio).

I te nieszczęsne pojedynki 1 vs. 1, nie mówię tu o Piniu, czy też Filasie ale, że Elvi kilka razy miał swoje rajdy, czy też Seba, którego gry komentować chyba nie trzeba...

Generalnie w końcu zagraliśmy dobry i wyrównany mecz.
Już mniej więcej widać było porozumienie między blokami, oraz każdy starał się sobie pomagać.
Było sporo ładnych akcji w naszym stylu, niektóre wręcz perfekcyjne!<zakończone bramką ofc>

Muszę niestety popracować nad celnością bo z nią w tym meczu była tragedia <przestrzelony strzał w kosmos, oraz poprzeczka..>