Perła Wrocław

Oficjalne forum drużyny Perła Wrocław

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

Ogłoszenie

Każdy, kto posiada nr gg, ma go podać w swoim profilu - pomoże nam to w kontaktach między sobą!

#1 2010-09-18 14:19:34

 Arek

KAPITAN PERŁY WROCŁAW

10817029
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2010-04-27
Posty: 947

Victorious 9 : 5 Perła Wrocław 18.09.2010r.

RAPORT POMECZOWY :

* WYNIK           Victorious 9 : 5 Perła Wrocław

* CZAS GRY     ok. 90 min.

* STADION       "Leśnica"

* SKŁAD          Marek - Witek, Żółw, Czarek - Jarek, Arek - Dwid

* REZERWOWI   Saviola, Adam, Młot, Locza

* STRZELCY     Czarek 2 , Saviola 2 , Żółw 1

* ASYSTY         Arek 3 , Dwid 1 , Jarek 1

* RELACJA
Wreszcie nastąpiła tak wyczekiwana inauguracja rozgrywek Playareny. Na początku spotkania dało dostrzec się u nas pewną nerwowość i spięcie, jednak z upływem czasu presja ustępowała. Pierwsza połowa to gra defensywna i wynik 3:0. Rywal wymagający, nie pozwalał nam na rozwinięcie skrzydeł w ataku, aczkolwiek goniliśmy 1:4 po 60min gry. Następnie nastąpił przestój w naszej grze i przeciwnik odskoczył na 1:7. W końcówce zabraliśmy się do odrabiania strat, ale niestety nie wystarczyło czasu i przegraliśmy 5:9.
Wstydu nie ma, ponieważ drużyna Victorious to na prawdę silny zespół i jeden z faworytów do czołowego miejsca w tabeli na koniec rozgrywek. Jednak do ogrania...

* OCENY ZAWODNIKÓW
   
   Marek 5 - CHimeryczny, dobre interwencje przeplatał prostymi błędami. Zaczyna dyrygować obroną.
   
   Żółw 7 - Dobry mecz, okraszony golem w końcówce. Prawdziwy czyściciel pola karnego.
   Czarek 8 - Świetny w obronie, przydatny w ataku (2gole). Dużo biega, koordynuje zawodnikami w obronie.
   Witek 6 - Kontuzja w pierwszych minutach spotkania. Wola walki i chęć gry pozwoliły mu rozegrać mecz do końca. Przyzwoicie   
   
   Jarek 6 - Potrafi przytrzymać piłkę, pracowity, udane przechwyty.
   Adam 3 - Zmarnował dogodną sytuację, biegał, strzelał, ale nic z tego nie wynikało. Słabo
   Młot 5 - Zneutralizowany przez swoje skromne warunki fizyczne, miewał przebłyski, mało wspierał obronę. 
   Saviola 7 - Robił dużo "wiatru" na skrzydle, co przyniosło 2 gole. Niezły zwód, dobra gra bez piłki.
   Arek 7 - Prawdziwy kapitan, grą na obronie pokazał że liczy się dobro zespołu. Asysty po których padły ważne gole! Kiepskie strzały

   Dwid 7 - Waleczny napastnik, wspomagał praktycznie wszystkie formacje, bardzo ruchliwy
   Locza 4 - zmarnowane dobre okazje, zbyt mało przeszkadzał rywalowi na jego połowie. Waleczny i zadziorny.

+ PLUSY

   - funkcjonował powrót do obrony (pomocnicy angażowali się w defensywę)
   - oddawaliśmy dużo strzałów z dystansu
   - niezła komunikacja między zawodnikami
   - obrońcy pokazali, że potrafią strzelać gole
 

- MINUSY
   - mieliśmy słabsze warunki fizyczne co wykorzystywał rywal
   - piłki prostopadłe zbyt łatwo dochodziły w nasze pole karne
   - każdy zawodnik musi zrozumieć, że trzeba angażować się w defensywę

Ostatnio edytowany przez Arek (2010-09-19 12:47:53)


____________________________________________________
"Ważne jest, aby zawsze kochać piłkę"
                                                                    Hala Madrid !

Offline

 

#2 2010-09-18 14:59:32

Dvidk

Gość

Re: Victorious 9 : 5 Perła Wrocław 18.09.2010r.

Mecz naprawdę dobry. Zabrakło nam chyba przede wszystkim szczęścia. Do tego trochę gorszy dzień kilku zawodników (w tym mnie), parę głupich błędów i brak doświadczenia w walce z nowym przeciwnikiem.

Chyba przede wszystkim brak doświadczenia. Widać to było głównie w obronie, gdzie "klepką" wkręcano nas w ziemię. Widać że kolesie grali ze sobą nie raz i wiedzą o co w futbolu chodzi. Jednak mam wrażenie, że to my graliśmy bardziej dojrzały futbol (oni gole strzelali głównie dzięki przewadze liczebnej i temu że ewidentnie nie grali na spalone....). Ładnie wypychaliśmy ich z pola karnego, ale co nam po tym, jeśli tutaj owe "spalone" nie istniały i przeciwnik mógł bezkarnie stać w naszym polu. Szkoda tej porażki, ale mecz z takim rywalem zawsze się przyda.

Ogólnie nie było tak źle z naszej strony. Obrońcy starali się grać po przejęciu długie piłki i poza paroma przypadkami wreszcie to wychodziło. Pomoc/Atak dzisiaj trochę nie istniały ale ciężko było grać w takich warunkach i stwarzać jakieś dobre okazje. Na szczęście udało się sypnąć parę bramek, a wystarczy że następnym razem ze 2 osoby będą miały lepszą formę i już mamy mecz wygrany .

Za najlepszego zawodnika w dzisiejszym meczu uważam chyba Czarka . Dobra gra w obronie, dokładne wybicia, no i 2 bramki w tym jedna po mojej boskiej asyście ;p, czynią go najlepszego zawodnika z naszego teamu w moich oczach. Decyzją Victorious'ow chyba ja dostanę zawodnika, nie wiem... może za poświęcenie w tym meczu i grę do końca ? Trochę sił mnie dzisiejsze spotkanie kosztowało ;p

PS. Trzeba będzie pomyśleć coś więcej o ofensywnej grze obrony... Dzisiaj wyraźnie cierpieliśmy na braki, na połowie rywala. Atakując trójką zawodników przeciwko takiej obronie ciężko było coś wskórać. Tym bardziej, że jak już mówiłem dzisiaj moja forma kulała (choć parę zagrań w "swoim stylu" miałem ;p). Dzisiaj obrońcy strzelili 3 bramki po swoich wyjściach. Myślę, że takie stwarzanie przewagi musi być częstsze, bo jak widać skutkuje. Oczywiście taka taktyka dopiero jak trzeba gonić wynik, wcześniej lepiej grać trochę zachowawczo. No i podstawowa zasada w takiej sytuacji: jeśli dojdzie do nagłej (głupiej) straty, to nie ma co się wnerwiać i klnąć tylko trzeba tyrać ile sił za piłką (tyczy się także napadu) i próbować odzyskać, dając czas na powrót reszcie zespołu. Taka gra to nie tylko kwestia kondycji ale i psychiki. Sam dzisiaj parę razy odpuszczałem sobie jak patrzyłem gdy ktoś nie jest w stanie puścić piłki w 5metrową uliczkę, ale błędy to rzecz ludzka i każdy się może pomylić. Tak więc powinienem zapier....dzielać . Do poprawy

Ostatnio edytowany przez Dvidk (2010-09-18 15:09:17)

 

#3 2010-09-18 15:02:36

 Arek

KAPITAN PERŁY WROCŁAW

10817029
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2010-04-27
Posty: 947

Re: Victorious 9 : 5 Perła Wrocław 18.09.2010r.

Decyzją Vitorious najlepszym zawodnikiem meczu został Locza... Tak zaznaczyli na stronie playareny


____________________________________________________
"Ważne jest, aby zawsze kochać piłkę"
                                                                    Hala Madrid !

Offline

 

#4 2010-09-18 15:09:39

Dvidk

Gość

Re: Victorious 9 : 5 Perła Wrocław 18.09.2010r.

yyy to może coś zjebali

 

#5 2010-09-18 15:12:43

Witek!

Gość

Re: Victorious 9 : 5 Perła Wrocław 18.09.2010r.

Co do funkcjonującej obrony nie do końca się zgodzę. Pierwszą połowę obejrzałem z ławy, kawałek drugiej również i muszę powiedzieć, że czasem wyglądało to dramatycznie. Atakowali w przewadze wielokrotnie...ale wiem czym to jest spowodowane: graliśmy zbyt małą ilością osób w polu - jedna osoba więcej to by było okej (a nawet dwie więcej), teraz obrona musiała się angażować w kreowanie gry a nei zapominajmy, że to nie jest zadaniem obrony. Obrona musiała grać i w wielu momentach nie miała kiedy bronić...ale fakt parę ładnych powrotów było.

Jak zwykle zdechliśmy w środku meczu...dramat.

Nie przesadzałbym z gorszymi warunkami fizycznymi bo nie miałem np problemów z dogonieniem atakujących i odebraniem piłki, może w ataku nie wyglądało to tak samo (nie miałem kontaktu z ich obrońcami), ale w obronie było okej.

Minus - anemiczne uderzenia w pierwszej połowie, z boku to wyglądało tragicznie...
         - Marek nie w formie

Plus - jak chcemy to umiemy grać, końcówka była bardzo ładna w naszym wykonaniu

Rywal moim zdaniem jest jak najbardziej do ogrania, skoro ich stawiamy w gronie faworytów to śmiało można powiedzieć, że my możemy być czarnym koniem tych rozgrywek.


Moja próba oceny mnie samego:
Grałem niewiele, około pół godziny, najpierw ta gleba przy boku boiska (jak to kurwa bolało...), która mnie wyeliminowała na połowę meczu...później po wejściu, tak jak napisałem na czacie, w obronie było moim zdaniem dobrze - każdą akcję tego ziomka w niebieskich spodenkach zatrzymywałem jak szedł na mnie, nie ustępowałem mu szybkością nawet w najmniejszym stopniu, ale ofensywnie to był Dramat, Dramat przez wielkie D. Nie miałem ani celności, ani siły, ani pomysłu na wykonanie podania czy jakąkolwiek próbę przejścia rywala. Ogólnie doskwiera mi brak umiejętności ofensywnych ale dziś to już w ogóle ;d

 

#6 2010-09-18 15:13:32

 Locza

El Loco

11283231
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2010-04-26
Posty: 434

Re: Victorious 9 : 5 Perła Wrocław 18.09.2010r.

Wypowiem się tylko skromnie co do siebie... nie miałem formy, raziłem nieskutecznością (winię siebie, bo gdyby wykorzystane sytuacje mecz mógłby wyglądać nieco inaczej, a miałem z 3 takie, po których powinniśmy być 3 gole do przodu); mówią za mną ostra walka i ekwilibrystyczne zagranie do Dvida, ale faktycznie nie było we mnie dzisiaj napastnika z prawdziwego zdarzenia.
Nie wiem jak moja gra wyglądała z boku, ale ja siebie oceniam krytycznie.


____________________________________________________________________________________
Tak młody jak dziś, nie będziesz nigdy.

Offline

 

#7 2010-09-18 15:20:41

 Mlot

ZIZOU

568721
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2010-04-28
Posty: 471

Re: Victorious 9 : 5 Perła Wrocław 18.09.2010r.

Nie mam pomysłu na ocenę gry każdego, ale moim zdaniem, naszym największym mankamentem (szczególnie przy mniejszych boiskach), jest gra bez piłki.


ZIZOU!

Offline

 

#8 2010-09-18 15:30:59

Dvidk

Gość

Re: Victorious 9 : 5 Perła Wrocław 18.09.2010r.

Gra bez piłki jest też najtrudniejszym elementem ;p. Dzisiaj oceniam siebie tak kiepsko właśnie nie za grę w obronie (bo w tym dawałem sobie radę), nie za rozegranie piłki (bo to też jakoś szło), ani za atak (bo tutaj w sumie miałem tylko 3 okazje z czego 2 skończyłem prawidłowo, a tego podania od Loczy to się nawet nie spodziewałem ... i tak na usprawiedliwienie to myślałem że bramkarz podejdzie na przecięcie i wkradł się do mojej głowy pomysł o lobie, ale zobaczyłem że jest za daleko i sięgnie no i brak decyzji skończył się jak skończył ;p), ale krytykuję swoją grę głównie za brak gry bez piłki. Dzisiaj byłem mało widoczny, mało się pokazywałem co nie jest w moim stylu bo na ogół staram się wychodzić do piłki. Sam łapałem się na tym, że stoję schowany za obrońcą i oczekuję na podanie, które i tak nie ma prawa dojść. Myślę, że to efekt zmęczenia, wczorajszego dnia... no i głównie lewego czworo-głowego, który momentami znacznie utrudniał mi grę.

A sama gra bez piłki będzie dużo łatwiejsza jeśli tak jak mówię będziemy atakować większą ilością osób. Trzeba też ogarnąć sobie parę "stałych" zachowań na boisku. Tak jak dzisiaj gdy raz pociągnąłem prawą stroną, podałem do bodajże.. Młota, otrzymałem szybką piłkę z powrotem, później z pierwszej do Jara, a ten mi odegrał (zabrakło tam trochę dokładności), ale w prosty sposób przeszliśmy całe boisko. Trzeba potrenować jakieś sztandarowe akcje ;p

 

#9 2010-09-18 16:13:25

Adam N.

prezes

Zarejestrowany: 2010-07-14
Posty: 282

Re: Victorious 9 : 5 Perła Wrocław 18.09.2010r.

ja miałem jedno z najgorszych spotkań w perle dzisiaj (w mojej ocenie, nie wiem jak wasza)... uważam jednak, że dobrze graliśmy, dużo akcji i sytuacji podbramkowych - z tego też moja 200%ówka ;(  zauważyłem, że troszkę za dużo graliśmy górą, pamiętajmy że gra dołem jest efektowniejsza i efektywniejsza, zresztą to nasz atut. Przydałoby się też czasami trochę więcej spokoju, podań do tyłu, nie ,,pchnięcia" do przodu.


<----  Tori Black !

Offline

 

#10 2010-09-18 16:43:51

 Arek

KAPITAN PERŁY WROCŁAW

10817029
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2010-04-27
Posty: 947

Re: Victorious 9 : 5 Perła Wrocław 18.09.2010r.

OCENY W RAPORCIE MECZOWYM !!!!


____________________________________________________
"Ważne jest, aby zawsze kochać piłkę"
                                                                    Hala Madrid !

Offline

 

#11 2010-09-18 18:21:27

Witek!

Gość

Re: Victorious 9 : 5 Perła Wrocław 18.09.2010r.

Byś wrzucił szczegółowe średnie, np 6.5, 7.1 - to spora różnica niż bez cyferek po przecinku

- fajnie, że dużo moich opisów zostało wykorzystanych

@EDIT
"Chimeryczny" a nie "himeryczny" ;P

Ostatnio edytowany przez Witek! (2010-09-18 18:22:20)

 

#12 2010-09-19 11:02:22

 Arek

KAPITAN PERŁY WROCŁAW

10817029
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2010-04-27
Posty: 947

Re: Victorious 9 : 5 Perła Wrocław 18.09.2010r.

W każdym fachowym magazynie nie ma ocen po przecinku, tylko całościowe np. 7, więc my też idziemy w stronę wielkiego futbolu.


____________________________________________________
"Ważne jest, aby zawsze kochać piłkę"
                                                                    Hala Madrid !

Offline

 

#13 2010-09-19 12:47:57

 Przemo

działacz

1245575
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2010-04-27
Posty: 63

Re: Victorious 9 : 5 Perła Wrocław 18.09.2010r.

Zdjęcia ze spotkania dostępne są tutaj: http://picasaweb.google.pl/przemi01/Per … s18092010#

Offline

 

#14 2010-09-19 12:49:33

 Arek

KAPITAN PERŁY WROCŁAW

10817029
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2010-04-27
Posty: 947

Re: Victorious 9 : 5 Perła Wrocław 18.09.2010r.

Ok Przemo fajne fotki ;]

Admin dorzuć je do galerii Perły !


____________________________________________________
"Ważne jest, aby zawsze kochać piłkę"
                                                                    Hala Madrid !

Offline

 

#15 2010-09-19 13:26:34

 Przemo

działacz

1245575
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2010-04-27
Posty: 63

Re: Victorious 9 : 5 Perła Wrocław 18.09.2010r.

Mam jeszcze trochę, ale strasznie wolno idzie, dlatego ograniczyłem się do tych. Powinien jeszcze dojść filmik (przynajmniej jeden), ale picasa coś w tym względzie się nie spisuje, jednak nie ustaję w próbach

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plimiona dla psa wypożyczalnia samochodów dostawczych materace hilding